| by Zdzisław Jankiewicz | 3 komentarze

Kazimierz Maksjan – Wspomnienia o początkach prac nad laserami He Ne w Katedrze Systemów Rakietowych w WAT.

Płk dr inż. Kazimierz Maksjan

Kazimierz Maksjan urodził się 07. 10. 1929 r. w Białowieży. Szkołę średnią ukończył w 1948 roku w Kętrzynie i w tym roku wstąpił do Szkoły Oficerskiej Łączności Radiowej w Zegrzu. Po jej ukończeniu w 1951 r. został zatrudniony w tej Szkole na stanowisku dowódcy plutonu. W 1954 r. został przeniesiony na stanowisko Kierownika Warsztatu Remontowego 9 Samodzielnej Kompanii Radiotechnicznej w Warszawie. W tym czasie rozpoczął studia zaoczne na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej. Absolutorium otrzymał 1962 roku. Absolutorium zostało zaakceptowane przez Wydział Elektroniki Wojskowej Akademii Technicznej i tam pod kierunkiem płk. Komarzyńskiego napisał i w 1964 r. obronił pracę magisterską. Zbiegło się to w czasie z początkiem prac nad rozwojem techniki laserowej WAT i w Polsce.

Został zatrudniony początkowo w Katedrze Systemów Rakietowych Wydziału Uzbrojenia WAT, a następnie w Instytucie Elektroniki Kwantowej WAT. Przez cały czas służby zajmował się badaniami w zakresie techniki laserowej. Pracę doktorską pt. „Wpływ technologii gazowych lamp wyładowczych na sprawność pompowania impulsowego lasera YAG:Nd małej energii” (promotor doc. dr inż. Tadeusz Machowski) obronił w 1985 r. W 1991 r. na własną prośbę zakończył czynną służbę wojskową i przeszedł w stan spoczynku.


W 1964 roku otrzymałem pracę na Wydziale Uzbrojenia w Katedrze Systemów Rakietowych w której kierownikiem był pan pułkownik Henryk Grycewicz, specjalista od żyroskopów, które w systemach rakietowych stanowią jeden z podstawowych elementów  systemów  sterowania. W tym czasie w prasie fachowej ukazała się informacja o uruchomieniu przez Amerykanów żyroskopu laserowego w jednolitej bryle ze szkła kwarcowego. Informacja powyższa zainspirowała pana H. Grycewicza do pracy nad modelem lasera pierścieniowego w polskich warunkach. Do tej pracy zostałem zaangażowany wspólnie z Eugeniuszem Storem. Nawiązaliśmy współpracę z Katedrą Urządzeń Mikrofalowych pana płk. Kazimierza Dzięciołowskiego w tym z panami: Gębczakiem i Tuszyńskim specjalistami wysokiej próżni i Majszykiem, specjalistą od termicznej obróbki szkła . Otrzymaliśmy z tego źródła rury laserowe He-Ne, oraz zwierciadła na bliską podczerwień 1,15 mikrometra.  Generatory pobudzające wykonaliśmy we własnym zakresie. 

Po paru miesiącach otrzymaliśmy rury He-Ne,oraz zwierciadła na falę 0,63 mikrometra tzn. w paśmie widzialnym. Rury o wymiarach liniowych ok. 60-70 cm pozwoliły na zbudowanie i uruchomienie lasera pierścieniowego w układzie trójkąta, przy dwóch rurach wyładowczych. Wyniki badań były na tyle zachęcające, że temat lasera pierścieniowego był tematem pracy doktorskiej pana Henryka Grycewicza. Szczegółowe wyniki i opisy znajdują się w treści wspomnianej pracy. 

Dalsze prace zmierzały głównie do zmniejszenia wymiarów lasera pierścieniowego w układzie trójkąta i model takiego właśnie lasera w 1971 roku został nagrodzony przez Komendanta WAT pana generała Sylwestra Kaliskiego. W następnym 1972 roku opatentowałem sposób stabilizacji częstotliwości lasera pierścieniowego. W następnych latach w 1977 opatentowałem rezonator lasera pierścieniowego z monolitu kwarcowego, a w 1979 r. rezonator z kwarcowego pierścienia wsporczego. Elementem czynnym w tym laserze pierścieniowym, była rura lasera He-Ne o liniowej długości 10 cm, na fali 063 mikrometra. Na tym modelu, prace nad laserem pierścieniowym zostały zakończone, bez perspektyw praktycznego wykorzystania w charakterze czynnego żyroskopu. Pozytywnym efektem pracy nad miniaturyzacją lasera pierścieniowego był laser He-Ne o wymiarach 10×1 cm.Był to miniaturowy laser He-Ne, na fali 0,63 mikrometra, który został zaprezentowany w programie telewizyjnym: SONDA przez Redaktora Kurka i Kamińskiego. Była to ciekawostka laserowa wyjmowana z kieszonki butonierki jednego z redaktorów. 

Następnym, znaczącym efektem praktycznym w pracy nad laserami He-Ne, jest mój patent z 1977 roku, na pomiar średnicy mikrocząstek i urządzenie do stosowania tego sposobu. Jest to prototyp wszystkich obecnie czytników kart płatniczych. Ochrona po pięciu latach nie została podtrzymana i patent stracił ważność. Prowadziłem również pracę nad wykorzystaniem laserów He-Ne w telekomunikacji. Wspólnie z Eugeniuszem Storem i Ryszardem Kościelewskim uruchomiliśmy linię łączności z budynku WAT z Pałacem Kultury w Warszawie. Dokonaliśmy zapisów sygnałów akustycznych, stabilizacji amplitudy i fluktuacji średnicy wiązki promieniowania. Prace były prowadzone w 1967 roku. 

W 1970 roku otrzymałem pracę w Instytucie Elektroniki Kwantowej w Zakładzie Wysokiej Próżni, w którym realizowano różne projekty związane z techniką laserową, w tym w dziadzinie lamp pompujących. Efektem tych prac były cztery patenty. Ostatni z 1993 roku 

pt: „Ksenonowa lampa pompująca w obudowie”. Bardzo ciekawe rozwiązanie konstrukcyjne z uwzględnieniem problemu chłodzenia lamp. 

Poza pracą ściśle tematyczną w Instytucie, uczestniczyłem we wdrożeniu produkcji laserów He-Ne i lamp pompujących w Zakładach Róży Luksemburg i w Przemysłowym Centrum Optyki. Podsumowując, podczas pracy w Instytucie Elektroniki Kwantowej w dziedzinie technologii laserowej, obroniłem pracę doktorską pt: „Wpływ technologii gazowych lamp wyładowczych na sprawność pompowania impulsowego lasera YAG:Nd małej energii”, ponadto otrzymałem z dziedziny laserowej 12 patentów i 7 nagród Rektorskich

http://www.sprawynauki.edu.pl/archiwum/dzialy-wyd-elektron/298-wspomnienia-el/4315-jak-to-bylo-z-bronia-radiacyjna-w-wat

3 Comments

Blaim

29 grudnia 2020 at 10:55 Odpowiedz

W latach 70-tych zajmowałem się problematyką lasera jednoczęstotliwościowego He-Ne, pracując w Zakładzie Laserów He-Ne IEK WAT pod kierunkiem pułkownika Jana Malinowskiego. W pewnym momencie tematyka tego lasera została odebrana i przekazana na rzecz mgr Elżbiety Erdman, pracującej w Zakładzie kierowanym przez pułkownika Maksjana. Co ciekawe, egzemplarze lasera jednoczęstotliwościowego wykonanego przeze mnie i wspólpracowników były wielokrotnie prezentowane podczas pokazów dzialalności badawczej na terenie IEK WAT. Jest to o tyle ciekawe, że ten laser jednoczęstotliwościowy dziwnie odpowiadal wymiarami i charakterystyką laserowi wspomnianemu przez pułkownika Maksjana jako rezultat prac nad laserem pierścieniowym He-Ne. Tyle, że mial długość 10 cm, ale kapilarę wyladowczą o średnicy 1 mm.

Zdzisław Jankiewicz

19 stycznia 2021 at 18:16 Odpowiedz

Szanowny Panie
Dziękuję za przeczytanie umieszczanych na moim blogu tekstów i przesłanie do nich swoich uwag. Dowiedziałem się, że był Pan współpracownikiem p. Jana Malinowskiego, głównego konstruktora opracowywanych w WAT laserów gazowych w tym He-Ne. Znałem i ceniłem Pana Janka. Przyjaźniliśmy się i wielokrotnie razem wędkowaliśmy. Było by mi miło, gdyby Pan zechciał napisać parę słów o swojej pracy nad laserami He-Ne w WAT i współpracy z konstruktorem pierwszych ich edycji. Zapraszam do umieszczenia tych wspomnień w zakładce DLA PRZYJACIÓŁ mojego blogu.

Poniżej link do zdjęcia Lasera He-Ne opracowanego przez K. Maksjana:
https://zdzislawjankiewicz.pl/wp-content/uploads/2021/01/SAM_0382-2-scaled.jpg

Przesyłam pozdrowienia. Zdzisław Jankiewicz

Kazimierz Maksjan

19 stycznia 2021 at 07:58 Odpowiedz

Piszemy o dwóch różnych laserach He-Ne . Podany przeze mnie przykład lasera o wymiarach 10 x1 cm dotyczy lasera typu scalonego , w którym wszystkie elementy :katoda , anoda , kapilara i zwierciadła rezonatora znajdują się w rurce szklanej o podanych wymiarach . Laser jednoczęstotliwościowy miał kapilarę wyładowczą z płytkami Brewstera , zewnętrzna katodę i zewnętrzny rezonator . Porównywanie wymiarów nie ma znaczenia , ponieważ są to dwa różne rozwiązania . Pozdrawiam .