| by Zdzisław Jankiewicz | No comments

Historia Instytutu Optoelektroniki WAT. Próba oceny istniejącego stanu

Załóżmy, że ktokolwiek z młodszego pokolenia rodaków chciałby zapoznać się z historią budowy pierwszych wzmacniaczy i generatorów kwantowych (maserów i laserów) w naszym kraju. Pozycją, z którą mógłby się zapoznać, to przede wszystkim wspomnienia profesorów Franciszka Kaczmarka, Jana Stankowskiego i Wiesława Wolińskiego opublikowane w Materiałach z Sesji Naukowej „W ĆWIERĆWIECZE ODKRYCIA LASERA” na spotkaniu odbytym w Ciążeniu w dniach 16 – 17 maja 1985[Zobacz].  

Czytelnik mógłby z tego wydawnictwa wiele dowiedzieć się o pracach w tym zakresie prowadzonych głównie na Uniwersytecie A. Mickiewicza w Poznaniu i w Politechnice Warszawskiej.

Wspomnienia prof. Franciszka Kaczmarka pt. „W ćwierćwiecze odkrycia laser –  wspomnienia i kalendarium Konferencji REK i EKON” są szczegółowe i pełne ekspresji. Zawierają opisy i zdjęcia pierwszych zbudowanych tam urządzeń, a także wykazy osób, które urządzenia te budowały i uruchamiały. Czyta się te wspomnienia jak sensacyjną powieść. Przez to porównanie nie chcę w niczym mojemu przyjacielowi Franciszkowi uchybić. Jego wspomnienia przeczytałem ze szczególną uwagą. Podobały mi się.

Wspomnienia  prof. Wiesława Wolińskiego tam zawarte mają tytuł „Pierwsze lata prac w zakresie laserów w Politechnice Warszawskiej” . Zawierają opisy budowy pierwszych urządzeń laserowych uruchomionych w Politechnice Warszawskiej i wymieniają ich budowniczych.  Oprócz tego mają inny, ważny walor.  Prof. W. Woliński zamieścił w swoich wspomnieniach szczegółowe kalendarium pierwszych krajowych uruchomień: czas i miejsce powstania poszczególnych urządzeń. Można z niego dowiedzieć się, że pierwsze lasery, zarówno gazowy He-Ne, jak i rubinowy powstały w WAT. Ja oczywiście jestem tego świadom, gdyż w tym czasie ukończyłem już studia w WAT, byłem pracownikiem Akademii i uczestnikiem w tych opracowaniach. Problem w tym, że dowiadujemy się o uruchomieniach laserów w WAT z publikacji prof. Wolińskiego (pracownika PW), a nie pracownika WAT, także uczestnika spotkania w Ciążeniu, prof. Z. Puzewicza. Skąd wiemy, że prof. Z. Puzewicz w Ciążeniu był? Pisze o tym we wstępie prof. F. Kaczmarek. Prof. Z. Puzewicz wygłosił tam nawet referat, w którym zawarł takie szczegóły, jak dobór właściwej średnicy kapilary w laserze He-Ne i eliminację modów spiralnych (szepczącej galerii) w prętach rubinowych. Tego referatu w opublikowanym zbiorze niestety już nie ma. A szkoda. Może wzorem wspomnianych wcześniej referatów profesorów Kaczmarka i Wolińskiego znalazłyby się w nim nazwiska pracowników Katedr Podstaw Radiotechniki i Fal Ultrakrótkich, którzy w opracowaniach pierwszych wzmacniaczy kwantowych i uruchomieniach pierwszych laserów brali udział.  

Zapytano mnie kiedyś, czy nazwiska pracowników katedr w WAT były utajnione? Odparłem, że nic mi na ten temat nie wiadomo, ale raczej nie. Wystarczy przejrzeć spis publikacji z tego okresu, by znaleźć nazwiska pracowników zajmujących się i publikujących w zakresie tej tematyki. Na pewno referat wymieniający nie tylko nazwiska pracowników naukowych, ale także technicznych, którzy wnieśli do tych opracowań liczący się wkład, mógł być w 1985 roku opublikowany. 

Referaty profesorów Kaczmarka i Wolińskiego taką  satysfakcję pracownikom UAM i PW dały.

Innych zwartych źródeł, w których czytelnik mógłby znaleźć szczegółowe dokonania w WAT w pierwszych latach rozwoju tematyki maserowej i laserowej raczej nie ma. Nie zaliczam do takowych szeregu wcześniejszych opracowań dotyczących ogólnej historii WAT chociażby autorstwa Hipolita Grzegorczyka i Zygmunta Kazimierskiego. To nie znaczy, by ewentualnie nie sięgać do zawartych tam informacji dotyczącej interesującej nas problematyki. Dotyczy to w szczególności opracowania Zygmunta Kazimierskiego „Wojskowa Akademia Techniczna w latach 1951 – 2001”1. Niestety opracowanie to, gdy chodzi o informacje dotyczące historii Instytutu Optoelektroniki i działań wcześniejszych, które do powstania tego instytutu doprowadziły, nie wiadomo dlaczego, nie są do końca wiarygodne. 

Istnieje jeszcze panegiryk pod nazwą „WAT laserem pisany” autorstwa Lecha Surażyńskiego wydany z okazji 60-lecia Wojskowej Akademii Technicznej[Zobacz]. Powołuje się na tę pozycję pan gen. dyw. dr Franciszek Puchała w swoim artykule Broń radiacyjna kontra lasery w Wojskowej Akademii Technicznej. Raport ppłk. Puzewicza do gen. Urbanowicza”[Zobacz]. Do treści tego ostatniego będę może miał możliwość jeszcze się odnieść. Pozycja jest niezbyt poważna, biorąc pod uwagę chociażby to, że znaczącą jej część stanowią wycinki z gazet donoszące o uruchomieniach kolejnych urządzeń laserowych.

Najbardziej rzeczowe i prawdziwe informacje dotyczące wczesnego okresu opracowań w zakresie wzmacniaczy kwantowych (maserów  i laserów) zawarte są w opracowaniu „60 lat Wydziału Elektroniki Wojskowej Akademii Technicznej 1951 – 2011”, (Warszawa 2011; praca zbiorowa pod redakcją Janusza Rybińskiego i Grzegorza Sundmana)2. Nic dziwnego, że wspomniany powyżej okres tematyczny znalazł w tym opracowaniu należyte miejsce. Katedry: Podstaw Radiotechniki i Urządzeń Mikrofalowych (wcześniej Fal Ultrakrótkich), w których badania te w 1961 r. rozpoczęto  i były prowadzone do czasu powołania i usamodzielnienia się Instytutu Elektroniki Kwantowej w 1967 roku, należały do tego wydziału. Polecam to opracowanie. Sam także zamierzam z niego korzystać, próbując korygować pewne nie do końca prawdziwe fakty dotyczące historii rozwoju techniki laserowej w WAT, które pojawiły się w innych miejscach. 

Z tej samej okazji, w związku z 60. rocznicą powołania WAT, powstało także opracowanie pracowników Instytutu Optoelektroniki: Zbigniewa Patrona, Lecha Surażyńskiego i Krzysztofa Kopczyńskiego pt. „60 – 1951-2011 Wojskowa Akademia Techniczna, IOE – Instytut Optoelektroniki”[Zobacz]. Jest to opracowanie znacznie skromniejsze, mniej wnikliwe, a przede wszystkim w wielu aspektach i wielu miejscach mijające się z prawdą. Byłem świadkiem i uczestnikiem większości wydarzeń tego okresu, nie mogłem nie zareagować. Zastrzeżenia kieruję przede wszystkim do kierownictwa Instytutu. Powinienem być, jeżeli nie uczestnikiem, to przynajmniej konsultantem zespołu autorskiego lub recenzentem mogącym wypowiedzieć się o treści opracowania przed jego wydaniem drukiem. 

Tak się nie stało. Pozostała mi zatem droga odwoławcza do opublikowanego już tekstu. Nie jest to droga dobra, ale w zaistniałej sytuacji niestety jedyna.

We wrześniu 2018 wysłałem do członków Rady Naukowej Instytutu Optoelektroniki poniższy list: 

                                    Motto: „Kto rządzi teraźniejszością w tego rękach jest przeszłość, kto rządzi przeszłością w tego rękach jest przyszłość” 
Georg Orwell: „Rok 1984” 

Do 
Członków Rady Naukowej 
Instytutu Optoelektroniki WAT 
(do wiadomości Członkom Senatu WAT) 

Szanowni Państwo 

Przypadkowo odkryłem w Internecie istnienie dokumentu pod nazwą „Instytut Optoelektroniki – Wojskowa Akademia Techniczna 1951- 2011”. Jak wynika z nazwy, dokument ten dotyczy historii Instytutu w związku z 60. rocznicą powołania naszej Uczelni. 

Jakby nie brzmiało to dziwnie i nieprawdopodobnie, rzeczywiście o istnieniu tego dokumentu i jego formie dowiedziałem się tak późno. Trudno także w to uwierzyć, że jako uczestnik i świadek wydarzeń, które dokument opisuje, nie brałem udziału w jego opracowaniu i nie miałem możności wypowiedzenia się odnośnie treści w nim zawartych. 

O ile pamięć mnie nie myli, nie był on także podany do wiadomości i oceny Rady Naukowej. Jestem i byłem przez cały ten czas członkiem Rady IOE WAT. 

Pominięcie mojego udziału w opracowaniu tego dokumentu nie jest przypadkowe. Znajduje się w nim tyle półprawd, przemilczeń, przeinaczeń, a w końcu (przykro o tym mówić) kłamstw, że na pewno bym protestował. Lepiej było więc nie pytać. 

To dlatego pozwoliłem sobie, jako motto do tego pisma, przytoczyć „zasady ministerstwa prawdy” Orwellowskiego świata nakreślonego w jego książce „Roku 1984”. 

Trudno mi się pogodzić z faktem istnienia dokumentu tak fałszującego rzeczywistość. Prawdę jesteśmy winni historii, ale przede wszystkim szeregowym pracownikom zespołów badawczych, którzy byli współautorami sukcesów opracowań w zakresie laserów, a którzy już odeszli. Dokument, o którym piszę nie wymienia zresztą żadnego z nich, chociaż kilku jeszcze żyje i mogli się wypowiedzieć osobiście. Powinni mieć taką możliwość. 

Czekają nas kolejne rocznice Akademii, być może, zaistnieje możliwość sprostowania najbardziej nieprawdziwych w tym dokumencie danych. Miejsc tych jest tak wiele, że historia Instytutu Optoelektroniki winna być napisana od początku. 

W istniejącej w tej chwili wersji historii załączona jest tabela ważniejszych wydarzeń, często uznawanych za osiągnięcia. Budzą one największy sprzeciw. Brak jasnych kryteriów uznawania tzw. „sukcesów” pozwoliło dowolnie wpisywać tam „reklamy” zamiast zdarzenia godne odnotowania. 

Zasady, jakim tego typu dokumenty powinny odpowiadać są znane i jasne: przytaczane dane powinny opierać się o dokumenty, (jeżeli takowe istnieją) lub relacje ludzi biorących udział w tych zdarzeniach. 

  •  Zmiany organizacyjne np. powołanie jednostek naukowych w WAT poprzedzały stosowne zarządzenia. Podawały one precyzyjnie nazwy i skład osobowy tych jednostek. Należy je zgodnie z podanym tam brzmieniem przytoczyć. 
  • Fakt zajmowania się danym kierunkiem badań (przez instytucje i ludzi) wynika przede wszystkim z tytułów prac dotyczących podnoszenia kwalifikacji np. doktoratów i habilitacji, publikacji, wystąpień na konferencjach naukowych, oraz patentów. Mogą być brane pod uwagę zajęcia dydaktyczne i nagrody, chociaż skład nagradzanych zespołów zawsze jest wynikiem pewnego rodzaju gry interesów. Inne dowody np. doniesienia prasowe mają znaczenie podrzędne.
  • Zasadniczą trudność w naszej historii stanowią tzw. wdrożenia. Chęci i zamiary nie są dostatecznym dowodem dokonania wdrożeń. Powinno zaistnieć wykonanie i sprzedaż chociażby pojedynczych sztuk wdrażanych urządzeń. To samo dotyczy przekazywania opracowanych urządzeń innym użytkownikom (instytucjom badawczym, klinikom itd.) Fakt ten powinien mieć miejsce, a przekazane urządzenia być w sposób udokumentowany wykorzystane. 

Sądzę, że te i może jeszcze dalsze kryteria, powinny być wzięte pod uwagę przez inny zespół autorski, który podejmie się opracowania rzetelnej historii naszego instytutu. Ten okazał się niekompetentny oraz tendencyjny czym udowodnił, że się do tego celu nie nadaje. 

Co najbardziej razi mnie w istniejącej wersji historii badań w zakresie optoelektroniki w WAT, poza nieznajomością faktów, ich przeinaczaniem i po prostu kłamstwami: 

1. Kompletny brak nazwisk zaangażowanych w początkowym okresie tych badań ludzi, którzy wnieśli merytoryczny wkład w rozwój i postęp tej dziedziny w WAT i w kraju; 

2. Ukrycie, nie docenienie wkładu (głównie organizacyjnego), jaki wniósł do tego rozwoju wtedy Komendant WAT gen. Sylwester Kaliski. Preferowany przez niego kierunek (laserowa synteza termojądrowa) może, a nawet powinien byś oceniony krytycznie, ale nie w sposób nijaki, zawoalowany i zniekształcony, a w zasadzie pominięty. WAT-owskie środowisko stać na rzetelną ocenę tego (pomijając względy polityczne) nieprzeciętnego profesora i rektora. Postawmy sprawę jasno, niewielu mieliśmy mu równych. 

Warszawa, 10 wrzesień 2018.                                                            Prof. Zdzisław Jankiewicz

Spodziewałem się, że pismo do Rady Naukowej spowoduje jej reakcję: pytania, potrzebę uzasadnienia dość jednak ostrych sformułowań. Postanowiłem znaleźć, zdobyć dokumenty, by udowodnić, że w zasygnalizowanych miejscach mam rację, że przedstawiona wersja historii Instytutu Optoelektroniki mija się z prawdą. Pomyliłem się. Pisma do Rady tak jakby nie było. Żadnej reakcji. Oczywiście miałem na myśli władze Instytutu. 

Skrzywdziłbym Pana dr Mirosława K. Napisał do mnie: 

Panie Profesorze, bardzo dziękuję  za przysłanie dokumentu. Dzisiaj wróciłem z urlopu i nie mogłem wcześniej odpowiedzieć. Zastanawiam się w jaki sposób skutecznie można zweryfikować ten dokument, skoro ukazał się już w postaci książki. Też o tej publikacji nie wiedziałem. Myślę, że warto zwrócić się do Komisji Senackiej ds. Historii bo sprawa jest zbyt poważna. Chyba w ramach RN IOE niewiele można będzie uzyskać, szkoda nerwów i zdrowia.

Serdecznie pozdrawiam     Mirosław K.

W odpowiedzi napisałem między innymi:

Szanowny Panie Mirosławie, Jeżeli nie można nic zrobić, to zapraszamy do „tworzenia fikcji faktów dokonanych” wbrew „faktom rzeczywistym”. Mamy z tym do czynienia. Rada Naukowa jest ciałem, które powinno nad tym faktem się pochylić i przedyskutować go. Zakłamanie historii Instytutu jest równie nieetyczne i naganne jak plagiat lub inne nieetyczne zachowanie z naukowego punktu widzenia.

Tym bardziej odczułem potrzebę udowodnienia swoich racji. Historii nie można traktować jak śmietnika, gdzie można załatwiać bieżące interesy, fałszując przeszłość Zdobyłem prawo wglądu do archiwum WAT, wystąpiłem o dostęp do dokumentów archiwalnych MON. Chociaż zabrało mi to prawie rok, udało mi się w zasadniczych kwestiach poprzeć moje zdanie odpowiednimi dokumentami. W rezultacie powstał dokument, w którym w minimum 11 miejscach opublikowana historia IOE mija się z prawdą. 

Poniżej przedstawiam ten dokument:

Do Członków Rady Naukowej Instytutu Optoelektroniki WAT
Do Członków Komisji Historii i Tradycji Senatu WAT
(do wiadomości Członkom Senatu WAT)

Szanowni Państwo

   W ślad za wysłanym do Państwa pismem 10 września 2018, niniejszym przedstawiam argumentację uzasadniającą mój protest odnośnie zawartych w dostępnej w Internecie, opublikowanej z okazji 60. rocznicy Akademii, „Historii Instytutu Optoelektroniki WAT”.

Nie zmieniłem zdania, że dzieje w zakresie optoelektroniki i laserów w WAT powinny być napisane od nowa. Istniejąca historia jest niepełna, a co najgorsze, moim zdaniem celowo, zafałszowana. Tu odnoszę się i to niezwykle skrótowo jedynie do najbardziej nieprawdziwych stwierdzeń w tekście, tabeli zestawień ważniejszych wydarzeń i rysunku obrazującego struktury organizacyjne związane z rozwojem techniki laserowej i ich zmiany w latach 1962 – 2010. 

I. Nieprawdziwe jest stwierdzenie w tabeli, że badania w zakresie maserów prowadzone były w Katedrze Urządzeń Mikofalowych Wydziału Elektroradiotechnicznego (WE) WAT.
Badania nad maserami prowadzone były w Katedrze Podstaw Radiotechniki WE WAT bez udziału pracowników Katedry Urządzeń Mikrofalowych.

Uzasadnienie:

Z tematyki maserowej wykonane i obronione zostały 3 prace doktorskie: 1967 – Waldemar Soluch, 1968 – Zdzisław Jankiewicz, 1972 – Jan Krepski. Wszyscy wykonujący te prace byli pracownikami Katedry Podstaw Radiotechniki, a promotorem dwóch ostatnich był Zbigniew Puzewicz, wtedy szef tej katedry. Świadczą o tym również publikacje z tego zakresu. Istnieją publikacje jedynie ww. pracowników. Nie ma publikacji dotyczących maserów żadnego z pracowników Katedry Urządzeń Mikrofalowych łącznie z jej wtedy szefem Kazimierzem Dzięciołowskim. Bezpodstawne jest więc stwierdzenie, że badaniami w zakresie maserów zajmowali się pracownicy innej niż Katedra Podstaw Radiotechniki

II. Nieprawdziwe jest stwierdzenie w tabeli, że w lutym 1963r. uruchomiono maser rubinowy.
Maser z pompą mikrofalową (możliwy w 1963) w WAT i w Polsce nie został nigdy zbudowany i uruchomiony.

Uzasadnienie:

            Z zasady masery pompowane mikrofalami wymagają kriogenicznego chłodzenia do temperatur ciekłego heluNa przełomie lat 60. hel był w Polsce mało dostępny i bardzo drogi. Jego użycie wymagało dysponowania odpowiednimi naczyniami (dewarami) do przewozu i dokonywania pomiarów oraz instalacją do odzysku parującego gazu. Tego typu urządzeniami i technologiami WAT nie dysponował. Nie były także dostępne do zakupienia w kraju.

W trakcie prac nad maserami, na bazie krajowych możliwości technologicznych, zbudowane zostały: elektromagnes z nabiegunnikami 120 mm, o regulowanym kierunku i wartości pola, zestawy do badań rezonansu paramagnetycznego oraz opanowano wytwarzanie, orientowanie (wyznaczanie położenia osi anizotropii) i przygotowanie (cięcie, polerowanie) materiałów czynnych (rubin, rutyl) do maserów rezonatorowych i o fali bieżącej. 

Z zakresu chłodzenia były prowadzone technologicznie zaawansowane prace nad wykonaniem zaprojektowanych dewarów szklanych i metalowych oraz instalacji odzysku parującego helu.  

Prace te, na skutek zainteresowania się znacznie prostszą technologicznie budową laserów, zostały przerwane w 1963r. i do zakończenia budowy i uruchomienia maserów pompowanych mikrofalami nigdy nie doszło.

Z tematyki maserowej jedynie został w 1968 r. zbudowany zestaw (demonstrator) masera rubinowego pobudzanego laserem rubinowym, służący do udowodnienia głównej tezy mojej pracy doktorskiej, że tego typu maser impulsowy może z powodzeniem działać w temperaturach ciekłego azotu. Pomimo tego, że był to pierwszy w kraju tego typu demonstrator masera i laser rubinowy chłodzony kriogenicznie (ciekły azot), nie wnoszę by były one wymieniane, jako osiągnięcia w instytutowych badaniach optoelektronicznych. 

III. Nieprawdą jest, że pierwszy w Polsce laser He-Ne uruchomiony został w Katedrze Podstaw RadiotechnikiWE WAT.

Laser He-Ne został uruchomiony na terenie  Katedry Urządzeń Mikrofalowych WE WAT, gdzie do tego celu zbudowane zostało specjalnie dedykowane laboratorium. 

W badaniach tych jedynie uczestniczyli niektórzy z pracowników Katedry Podstaw Radiotechniki WE WAT.

Uzasadnienie:

            1. Do Katedry Urządzeń Mikrofalowych przyjęty został do pracy (wstąpił do wojska) mgr inż. Jan Malinowski, absolwent specjalności technologia wysokiej próżni PW, który utworzył w Katedrze Urządzeń Mikrofalowych Laboratorium Laserów Gazowych. Zbudował w nim stanowiska pompowo-dozownicze i cały szereg urządzeń pomiarowych. Na ich bazie, został uruchomiony w WAT pierwszy laser He-Ne oraz następnie wytwarzane były dalsze lasery gazowe aż do pierwszej połowy lat 90. 

            2. Jedną z pierwszych prac doktorskich, która dotyczyła już zagadnień z tematyki laserów gazowych, była praca Kazimierza Dzięciołowskiego (1965 r.) szefa tej katedry. Również dalsze doktoraty tematycznie związane z laserami gazowymi, których promotorem był już najczęściej K. Dzięciołowski (Jerzy Dobosz – 1970, Stefan Sylla – 1974, Henryk Grycewicz – 1976), oraz otwarte w 1967 i nieukończone: (Andrzej Kassyk, Jan Malinowski) dotyczyły pracowników Katedry Urządzeń Mikrofalowych lub osób blisko z nią współpracujących (Henryk Grycewicz). 

3. Meldunek Komendanta WAT do Szefa Sztabu Generalnego, Wiceministra Obrony Narodowej gen. dyw. W. Jaruzelskiego, dotyczący zamiaru utworzenia Instytutu Elektroniki Kwantowej (nr 0652 z dn. 18.04.67) uwidacznia Zakład Laserów Gazowych (kier. kpt. Jan Malinowski), lecz podporządkowuje go bezpośrednio ppłk dr inż. K. Dzięciołowskiemu.

4. Dowodem dalszym, (uważam go za szczególnie istotny), jest wspólne zdjęcie Panów K. Dzięciołowskiego i Z. Puzewicza przy pierwszym laserze He-Ne.  To jedyne tego rodzaju zdjęcie. Nie istnieje fotografia dokumentująca wyniki innych badań lub uruchomień z zakresu urządzeń elektroniki kwantowej w szczególności masera, lasera rubinowego itp., na którym widniałaby postać Kazimierza Dzięciołowskiego.

IV. Lista zespołów (pokazana na rysunku: Zmiany struktur…), które uczestniczyły w kierowanych przez prof. S. Kaliskiego badaniach nad laserową syntezą  termojądrową  jest niepełna.

Równolegle do innych w 1968 r. powstał w IEK: „Zespół Laserów Dużej Mocy i Energii”, z zadaniem budowy odpowiednich laserów na szkle neodymowym zdolnych do wytwarzania, nagrzewania i ściskania wysokotemperaturowej plazmy. Pokazując na schemacie zespoły, należy uwidocznić również ten.

Uzasadnienie:

            Istniały (były ponumerowane) trzy zespoły powołane i zaangażowane w badaniach w zakresie syntezy termojądrowej. Podległe były bezpośrednio prof. S Kaliskiemu, chociaż organizacyjnie do 1976 r. pozostawały w tych strukturach organizacyjnych, z których pochodziły:

1. „Zespół Fizyki Plazmy” – kierownik dr inż. Sławomir Denus (taka była właściwa nazwa zespołu, a nie wpisana na rys. „Zespół Analiz Teoretycznych – wystarczy pobieżna znajomość prof. S. Kaliskiego, by wykluczyć tą nazwę),
2. „Zespół Techniki Wybuchowej” (nazwy nie jestem pewny) – kierownik prof. dr Wiktor Babul,
3. „Zespół Laserów Dużej Mocy i Energii” – kierownik dr inż. Zdzisław Jankiewicz.

Dla podniesienia skuteczności działania powstałego zespołu w IEK, prof. Sylwester Kaliski spowodował, (nigdy o to nie zabiegałem), że jego kierownik otrzymał stanowisko  docenta i występował w randze Zastępcy Komendanta IEK ds. Naukowych Zadań Wydzielonych3

W celu, jak sądzę, obniżenia rangi wymienionych zmian organizacyjnych, Komendant IEK powołał (również do nagrzewania plazmy) „Zespół Laserów Molekularnych CO2” – (kierownik mgr inż. Marian Kielesiński). W ten sposób Zespół III składał się z dwóch części III a i III b, chociaż wiadomym było powszechnie, że dla skutecznego oddziaływania z plazmą należy długość fali skracać a nie wydłużać. Lasery COdo nagrzewania plazmy, o ile wiem, praktycznie nigdzie nie były stosowane.

Zespół III a rozpoczął działalność w1968 r. w liczbie 3 osób (Z. Jankiewicz, W. Nowakowski, J. Szydlak), a zakończył w 1976 w liczbie kilkudziesięciu osób. 

Zespoły I – III (z pewnymi wyjątkami) w 1976 r. odeszły z WAT i pod kierownictwem prof. S. Kaliskiego utworzyły Międzyresortowy  (Ministerstwo Nauki Szkolnictwa Wyższego i Techniki oraz MON) Instytut Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy

V. Istniejąca historia IOE WAT nie tylko pomija istnienie Zespołu III, pomija także otrzymane przez członków tego zespołu wyniki badań i opracowań.

W zespole opanowano technologię, zaprojektowano i zbudowano: 

Dwukanałowy zestaw impulsowego lasera (generator i ciągi wzmacniaczy) na szkle neodymowym, o czasie trwania impulsu ~2,5 ns i energii w impulsie ~10J. Przy jego pomocy prof. S. Kaliskiego w 1973 r. uzyskał neutrony syntezy termojądrowej (eksperymenty prowadzono w Zespole I przy udziale Zespołu III – Nagroda Państwowa I-go stopnia).

Nadzorowano budowę budynku L (zaprojektowano i wykonano jego wewnętrzną infrastrukturę), przeznaczonego do eksperymentów nad laserową syntezą termojądrową, dla których przygotowano wszystkie główne elementy do budowy zestawu czterokanałowego o energii pow. 20 J w impulsie (2 – 3) ns lub ok. 100 ps.

Uzasadnienie:

         Prace w Zespole III ukierunkowane zostały na:

1. Opanowaniu technologii i budowę  komórek elektrooptycznych Kerra (na bazie nitrobenzenu), i komórek Pockelsa (na bazie kryształów KDP i KDDP) oraz laserów z przełączaniem strat rezonatora, a także migawek optycznych za ich pomocą.  Specjalizowali się w tych zagadnieniach głównie Jerzy Szydlak, Ryszard Wodnicki i Krzysztof Kulicki (stopnie naukowe, publikacje, patenty, wieloletnia produkcja kryształów KDDP w COBRABiD i komórek Pockelsa w SOLARIS OPTICS).
Badania te były uzupełnieniem prowadzonych w IEK prac nad laserami z przełączaniem strat za pomocą wirującego pryzmatu dla laserowych dalmierzy wojskowych (Wiesław Wyrębski, Stanisław Rutkowski). 
2. Opanowanie zasad budowy wielostopniowych wzmacniaczy laserowych (Włodzimierz Nowakowski, Jan Badziak – stopnie naukowe, publikacje).
3. Opanowanie budowy elementów i laserów impulsów piko sekundowych metodą samo synchronizacji modów (publikacje).
4. Opanowanie budowy migawek optycznych o czasie przełączania ~ 0,1 ns do skracania impulsów laserowych lub wyłączania pojedynczego impulsu z ciągu SSM (publikacje).
5. Opanowanie metod pomiaru i budowę urządzeń do pomiaru przebiegów czasowych impulsów promieniowania laserowego o rozdzielczości ~ 0,1 ns, oraz energii i mocy szczytowej takich impulsów (patenty, publikacje). 

VI. Istniejąca historia IOE pomija także fakt, że do nowo powoływanego w 1976 r. Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy (IFPiLM) odmówili przejścia pracownicy członu zarządzającego Zespołu III a. 
Korzystając z różnych metod w WAT pozostali: Zdzisław Jankiewicz, Włodzimierz Nowakowski, Jerzy Szydlak, Wiesław Bobak, Tadeusz Skubis i Jan Krajewski. Pozostali pracownicy zespołu III a, nawet, gdy nie wyrażali na to zgody, zostali wcieleni do IFPiLM.
Wymieniona powyżej grupa pracowników przeszła do Wydziału Elektroniki i weszła w skład nowo utworzonego nieetatowego Instytutu Układów Mikrofalowych i Laserowych (IUMiL) WE WAT, a następnie w 1980 r. utworzyła nieetatowy Instytut Optoelektroniki (IOE) WE WAT. 

Uzasadnienie:

Rozwiązanie takie stało się możliwe dzięki dotrzymaniu danego nam przez Komendanta WAT gen. Aleksandra Grabowskiego i Komendanta Wydziału Elektroniki płk. Kazimierza Dzięciołowskiego zapewnienia, że po odmowie przejścia do IFPiLM znajdziemy zatrudnienie w WAT.

Dlaczego, mimo propozycji bycia jednym z Zastępców Dyrektora Instytutu ds. Naukowych, zdecydowałem się nie przejść do IFPiLM:

1. W tematyce laserowej syntezy nie byliśmy w stanie odegrać żadnej poważnej roli:
– Nie było nas stać na te badania ani technologicznie ani finansowo (plus embargo),
– Otrzymane we współpracy z ZSRR pręty ze szkła neodymowego miały pęcherze i nie umożliwiały uzyskania w budowanych zestawach właściwych parametrów,

2. Było duże zapotrzebowanie na inne, atrakcyjne zastosowania laserów np w medycynie i metrologii i istniały realne możliwości prac w tych kierunkach.

Nazwę i skład IUMiL zaproponował Komendant Wydziału Elektroniki płk Kazimierz Dzięciołowski, który został także szefem tego Instytutu (ja miałem podobno zakaz zajmowania znaczących stanowisk w WAT i w instytucie pełniłem funkcję zastępcy szefa ds. naukowych).

W skład IUMiL, oprócz wymienionej już grupy pracowników (utworzono z nich Zakład Optyki i Holografii – kier. Włodzimierz Nowakowski oraz Zakład Badań Podstawowych i Laserów – kier. Jerzy Szydlak) weszła Katedra Urządzeń Mikrofalowych (szefem katedry był nadal płk K. Dzięciołowski – Kom. Wydziału Elektroniki, ale w rzeczywistości kierował nią płk dr inż. Norbert Andrzejewski), Zakład Bioniki (kier. mgr inż. Ryszard Kulewski) i Zakład Termografii (kier. dr inż. Grzegorz Rudowski). 

Była to struktura nietrwała (Katedra Urządzeń Mikrofalowych była stosunkowo dużą jednostką i dążyła do usamodzielnienia się) i przy najbliższej okazji w 1980 r. (IEK odchodził z Wydziału i stawał jednostką samodzielną) uległ przekształceniu Wydział, a wraz z nim Instytut. Odeszły Katedra Urządzeń Mikrofalowych i Zakład Bioniki, które weszły w skład nieetatowego Instytutu Urządzeń Elektronicznych WE, zaś do pozostałej części IUMiL dołączona została Katedra Radiotechniki i Elektroniki Kwantowej (kier. doc. dr inż. Mieczysław Czyż) i utworzony został nieetatowy Instytut Optoelektroniki Wydziału Elektroniki WAT.

Była to już struktura stabilna i zabezpieczała realne potrzeby Wydziału Elektroniki:

1. Nazwa podkreślała jego szeroki zakres, oraz techniczny i utylitarny charakter,
2. Instytut będący w składzie Wydziału, do wcześniej prowadzonych w Katedrze Radiotechniki i Elektroniki Kwantowej wykładów z podstaw elektroniki i miernictwa elektronicznego, organizował szkolenie w zakresie specjalności optoelektronika,
2. W zakresie badań naukowych Instytut kontynuował rozpoczęte wcześniej prace dotyczące zastosowań laserów w medycynie i metrologii, rozwoju urządzeń termowizyjnych oraz rozpoczęte w katedrze  badania dotyczące  optycznego sterowania lotem rakiet przeciwpancernych. 

To wtedy (włączając w to okres działania IUMiL) powstały podstawowe opracowania dotyczące medycznych i metrologicznych zastosowań laserów, w tym: 

– Holokamera przewoźna (i jej wersje stacjonarna przekazana następnie do Centralnego Laboratorium Optyki w Warszawie, gdzie używana była do znanych badań z zakresu foniatrii),
– Nadajnik dalmierza satelitarnego do zestawu pomiaru odległości do satelity LAGEOS (zestaw został zmontowany i zainstalowany w Obserwatorium Astronomicznym w Borowcu k/Poznania),
– Impulsowy laser Nd:YAG o repetycji 10 Hz przekazany do produkcji w COBRABiD – Warszawa,
– Dalsze modyfikacje lasera Q – S z 1972 r. do perforacji tęczówki (modele LO 582 i LO 583 współpracujące już z mikroskopem okulistycznym),
– Laserowe urządzenia do mikrochirurgii w okulistyce i otolaryngologii (w tym lasery z różną domieszką aktywną: Nd:YAG zestaw LL59, Er:YAG zestaw LE 70, CTH:YAG zestaw LH 58)
– Zestaw LC583 do chirurgii ogólnej z laserem Nd:YAG CW 100 W,
– Koagulator półprzewodnikowy LPK – 1500,
– Seria laserowych urządzeń do biostymulacji z laserami gazowymi He-Ne i półprzewodnikowymi (produkcja w WAMED w Warszawie).

Wszystkie lasery medyczne były wykonywane w krótkich seriach (po 3-5 sztuk) i przekazywane do klinik, gdzie przez wiele lat były wykorzystywane. 

Stabilizację osiągnęliśmy także w zakresie rozwoju osobistego. Najbliżsi moi współpracownicy, W. Nowakowski i J. Szydlak, ponownie otworzyli przewody doktorskie (wcześniej otworzone mieli u prof. S. Kaliskiego), zmodyfikowali posiadane opracowania i w 1979 r. obronili doktoraty, których byłem promotorem. Ja napisałem pracę habilitacyjną i w 1980 r. ją obroniłem. W 1982 r. otrzymałem tytuł profesora.

VII. Wpis na str. 3: „Po 1973 r. prof. Z. Puzewicz zrezygnował z prac dotyczących syntezy termojądrowej…” w świetle wcześniej podanych tu faktów jest niezrozumiały.
Zagadnieniami dotyczącymi źródeł laserowych do syntezy termojądrowej zajmował się wyłącznie Zespół III a. Inne zespoły IEK w nich nie uczestniczyły.
Osobiście prof. Z. Puzewicz merytorycznie w nich również nie brał udziału.

Uzasadnienie:

Jako kierownik tego Zespołu wiem, kto wnosił merytoryczny wkład w otrzymane wtedy wyniki badań. Jako dowód można podać skład autorski reprezentatywnych publikacji dotyczących powyższych badań:

1. S. Denus, Z. Jankiewicz, S. Kaliski, S. Kowalski, S. Nagraba, W. Nowakowski,         P. Parys, E. Stefaniuk, J. Szydlak, W. Szypuła, R. Wodnicki, J. Woski, J. Wołowski:
„Generacja neutronów syntezy termojądrowej w plazmie wytworzonej silnym impulsem laserowym” Biuletyn WAT, rok XXII, nr 8(252), sierpień 1973 r.

2. S. Denus, Z. Jankiewicz, S. Kaliski, S. Kowalski, S. Nagraba, W. Nowakowski,           P. Parys, E. Stefaniuk, J. Szydlak, W. Szypuła, R. Wodnicki, J. Woski, J. Wołowski 
„Generation of Fusion Neutrons in Plasma Produced by a Strong Laser Pulse” Presented by S. Kaliskion June 18, 1973, Bull.de L’Acad. Pol. des Science, vol. XXI, no. 11 – 1973.

3. S. Kaliski, W. Babul, J. Nagraba, J. Bagrowisk, L. Borowicz, S. Czekaj, S. Denus,      H. Derentowicz, M. Fruczek, Z. Jankiewicz, M. Korzun, J. Makowski, S. Nagraba,        W. Nowakowski, J. Szydlak, W. Szypuła, R. Wodnicki, J. Wołowski:
„Explosion Laser Pulse Compression of Matter”, Journal of Technical Physics, vol. 16, 4, 441 – 461, 1975.

W składach autorskich tych podstawowych (ale także innych) publikacji prof. Z. Puzewicz nie występuje.  Występowanie w składzie nagród dotyczących tych opracowań, biorąc pod uwagę przynależność organizacyjną Zespołu III a do IEK, dowodem udziału merytorycznego nie jest. 

VIII. Krytycznie należy odnieść się do stwierdzenia (str. 4 tekstu), że „IEK przekazał do IFPiLM poza budynkami, ponad połowę zgromadzonej aparatury oraz materiałów, co spowodowało znaczną utratę potencjału badawczego”. Wpis ten oznacza, że Rektor WAT, prof. S. Kaliski działał na szkodę jednej z komórek (IEK) uczelni. Nie jest to prawda, to pomówienie.
W rzeczywistości Rektor S. Kaliski od początku kadencji swoją działalnością wspierał, podobnie jak inne, badania w zakresie laserów. W szczególności skutecznie organizował zdobycie środków na budowę laboratoriów (do badań nad syntezą termojądrową i dla Instytutu Elektroniki Kwantowej) oraz na zakupy aparatury i materiałów. 

Uzasadnienie:

Lasery, ich potencjalne możliwości działały na wyobraźnię. Wizjoner tej techniki – Amerykanin Gordon Gould, w 1959 r. wystąpił do Departamentu Obrony USA i otrzymał milion USD na realizację programu dotyczącego promieni śmierci. Jako pierwszy lasera nie zbudował, ale przewidział wiele zastosowań jego promieniowania, w tym jako broń do rażenia ludzi i sprzętu, do pomiarów odległości do księżyca i do syntezy termojądrowej

Nic dziwnego, że uruchomienie pierwszych laserów w WAT działało także na wyobraźnię jej Rektorów. Pierwszym był gen. Michał Owczynnikow. Chciał organizować rozwój badań naukowych w Akademii. Wiele czasu spędzał (byłem tego świadkiem) w Katedrze Radiotechniki na rozmowach z jej szefem dr. Z. Puzewiczem. W rezultacie nasz kolega Mieczysław Piotrowski przeniósł się do pobliskiego budynku nr 49 (po straży pożarnej) i zaczął budować tam tajemnicze urządzenia – przebąkiwano, że „broń laserową”. Skończyło się to jednak szybko. Wspomina o tym Z. Kazimierski w swojej książce „Wojskowa  Akademia Techniczna w latach 1951 – 2001” na str. 64. Podobno była skarga drogą partyjną ze strony Katedry na Komendanta, która spowodowała, że gen. Owczynnikow został z WAT odwołany. 

Nowym Komendantem (Rektorem) WAT został Sylwester Kaliski. Akademia wiele mu zawdzięcza w czasie, gdy był zastępcą Komendanta ds. naukowych i Komendantem WAT. Utworzył wydział Fizyki Technicznej, gdzie studiowali wybierani spośród pozostałych, najzdolniejsi studenci. Wielu z nich dobrze zapisało się w rozwoju nauki w WAT i kraju. Był mechanikiem, niekwestionowanym specjalistą z teorii drgań. Utworzył i osobiście prowadził w Wydziale Fizyki Technicznej zespół specjalistów zajmujących się wytwarzaniem fal mechanicznych w ośrodkach i ich zastosowaniami. Współorganizował i uczestniczył w większości seminariów, także dotyczących elektroniki kwantowej. Bywał na każdej obronie pracy doktorskiej. 

Mając w WAT specjalistów z zakresu techniki laserowej, wkrótce (rok 1967)  zainteresował się zarysowaną wtedy możliwością realizacji kontrolowanej syntezy termojądrowej przy pomocy promieniowania laserowego. Była i jest to nadal tematyka o znaczeniu globalnym. Była godna przebojowego i ambitnego profesora, jakim niewątpliwie był Sylwester Kaliski. 

Myśląc poważnie i przyszłościowo o tej tematyce, prof. S. Kaliski utworzył wspomniane wcześniej trzy zespoły, w tym Zespół III Laserów Dużej Mocy i Energii, funkcją organizatora którego zostałem obarczony.  Żadnego sprzętu ani pracowników (nikt mi nie podlegał) z sobą nie zabrałem. Nawet demonstrator masera pobudzanego laserem rubinowym stanowiący wynik mojej pracy doktorskiej pozostał w Katedrze, gdzie został złomowany.  Wszystko czym później  zespół dysponował  było opracowane i wykonane przez jego członków lub zakupione za środki przydzielane przez prof. Kaliskiego..   

            Prof. S. Kaliski zapraszał do WAT i prezentował wyniki opracowań najważniejszym osobom w Państwie. Byli  wśród nich pierwsi sekretarze PZPR Wiesław Gomółka, a następnie Edward Gierek. W wizytach uczestniczył zawsze Minister Obrony Narodowej gen. Wojciech Jaruzelski. Trasy tych wycieczek zawsze trafiały także do IEK.

Cel wycieczek był dla nas wiadomy. Chodziło o pieniądze na badania i na budowę nowych laboratoriów. Komendant do zagadnienia tego podszedł z niebywałym rozmachem. Wybudowane zostały 4 (CZTERY) nowe budynki w tym 3 (TRZY) dla potrzeb badań nad syntezą termojądrową: 

HALA – przyszłościowo na ewentualne badania magnetycznej koncentracji plazmy;

BUDYNEK „H” – dla Zespołu I Fizyki Plazmy, Komendant miał tam również  swój gabinet (tego budynku już nie ma, a plac został sprzedany  i wybudowano na nim apartamentowiec);

BUDYNEK „L” – dla Zespołu III Laserowego. Odpowiadałem za jego infrastrukturę, gdyż miał tam być zbudowany największy zestaw laserowy z czteroma kanałami wzmacniaczy, o sumarycznej energii pow. 20 J w impulsie o czasie trwania rzędu 2 – 3 nanosekundy lub (wymiennie) 100-200 pikosekund.

BUDYNEK „I” – dla Instytutu Elektroniki Kwantowej.

Jak z powyższego widać, prof. S. Kaliski niczego przechodząc do Ministerstwa Nauki z WAT ani z IEK nie zabrał, czego by wcześniej dla programu laserowej syntezy termojądrowej nie zostało zaplanowane i zbudowane. 

Powiem więcej, byłem w Komisji podziału IFPiLM, gdy WAT przejmując w 1992r. z tego Instytutu  pracowników, przejął także BUDYNEK „H” wraz z przynależną mu częścią terenu.  Powstały wtedy Pozawydziałowy Instytut Optoelektroniki (IOE WAT) zlokalizowany był właśnie w tym budynku. Kwatermistrz WAT (on wyłącznie miał prawo zajmowania się sprawami kwaterunkowymi) nie zadbał, by teren ten formalnie przejąć od Gminy w trakcie działań uwłaszczeniowych i dlatego w 1994r zarówno ten teren jak i budynek „H” WAT utracił na rzecz IFPiLM-u. 

IX. Wpis w tabeli pod datą „1983 Przekazanie laserowego lancetu laryngologicznego do Kliniki Otolaryngologicznej Akademii Medycznej w Warszawie jako wynik opracowań IEK – jest niepełny.
W tym okresie miało miejsce przekazanie kilu  takich urządzeń do klinik, w tym również na bazie laserów ciała stałego, które były  opracowane w Instytucie Optoelektroniki.

Uzasadnienie:

Na polecenie Rektora –Komendanta  WAT gen. prof. Zygmunta Mierczyka, w związku z Światowym Zjazdem Inżynierów Polskich  w dn. 08 – 10. 09. 2010 przygotowałem referat pt. „Wczoraj i dziś opracowań optoelektronicznych urządzeń medycznych w Polsce” (jest na stronie Internetowej WAT w zakładce – Podziel się wiedzą)4.

Zwróciłem się do znanych mi grup specjalizujących się w tej tematyce i starałem się zgromadzić w nim wszystkie opracowania urządzeń medycznych powstałe do tego czasu.    Nie udało mi się niestety natrafić na opracowany w latach 80. w IEK zestaw na bazie lasera CO2 i przekazany Klinice Laryngologicznej Szpitala MON. Wymieniłem natomiast szereg zestawów na bazie laserów ciała stałego, które były opracowane w IOE WAT. Sądzę, że wpis w tym miejscu powinno się uzupełnić.  

X. Wpis w tabeli pod datą „1992” jest nieprecyzyjny, mylący, a w konsekwencji nieprawdziwy.
Pod powyższą datą powinien widnieć wpis następujący:
 Utworzenie pozawydziałowego Instytutu Optoelektroniki WAT i włączenie do niego przekazywanej do WAT części Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy. 

Uzasadnienie:

Przytaczam dosłowne brzmienie fragmentów stosownych zarządzeń w tej sprawie:

I. Zarządzenie Szefa Sztabu Generalnego WP Nr Pf 105/ORG z dn. 24 września 1992 w sprawie przekształcenia Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy im. S. Kaliskiego oraz utworzenia pozawydziałowego Instytutu Optoelektroniki w Wojskowej Akademii Technicznej.

„Na podstawie & 7 zarządzenia Nr 42/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 31 lipca 1992r. w sprawie przekształcenia Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy im. S. Kaliskiego oraz utworzenia pozawydziałowego Instytutu Optoelektroniki w Wojskowej Akademii Technicznej im. Jarosława Dąbrowskiego w celu doskonalenia struktur organizacyjno-funkcjonalnych Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy oraz Wojskowej Akademii Technicznej

z a r z ą d z a m:
CZĘŚĆ I – ORGANIZACYJNA
& 1

Główny Inspektor Techniki WP:

2) w terminie do dnia 30 września 1992r. sformuje w strukturze organizacyjnej Wojskowej Akademii Technicznej ogólnouczelniany Instytut Optoelektroniki i dokona odpowiednich zmian organizacyjno-etatowych w WAT zgodnie z wykazem zmian stanowiącym zał. nr 1 do niniejszego zarządzenia. Przy formowaniu w/w Instytutu wydzieli z zakresu działania Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy prowadzenie prac naukowo-badawczych i dydaktycznych w dziedzinie optoelektroniki i techniki laserowej wraz z zespołami realizującymi powyższą problematykę;

3) w terminie do dnia 15-10-1992 spowoduje przedstawienie meldunku o wykonaniu ustaleń.”

II.  Zarządzenie Komendanta Wojskowej Akademii Technicznej nr 121 z dnia 14.10.1992 r. w sprawie zmiany struktury nieetatowych komórek organizacyjnych w Wojskowej Akademii Technicznej.

„W związku z zarządzeniem Szefa Sztabu Generalnego WP pf 105/ORG z dnia 24 września 1992 r. w sprawie przekształcenia Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy im. S Kaliskiego praz utworzenia pozawydziałowego Instytutu Optoelektroniki w Wojskowej Akademii Technicznej w celu dostosowania struktury nieetatowych komórek utworzonego instytutu do aktualnych zadań naukowo-dydaktycznych i naukowych 

z a r z ą d z a m:

1. Rozwiązanie z dniem 30.09.1992 r. dotychczasowej nieetatowej struktury Instytutu Optoelektroniki Wydziału Elektroniki.


2. Powołanie z dniem 1.10.1992 r. n/w zakładów i nieetatowych laboratoriów w utworzonym pozawydziałowym Instytucie Optoelektroniki:
a) Zakładu Fizyki Laserów, a w nim Laboratorium Optyki Światła Spójnego;
b) Zakładu Techniki Laserowej, a w nim Laboratorium Techniki Laserowej;
c)Zakładu Metrologii Optoelektronicznej, a w nim Laboratorium Pomiarów Optycznych i Optoelektronicznych;
d) Zakładu Oddziaływania Promieniowania Laserowego z Materią, a w nim Laboratorium Propagacji Promieniowania Optycznego;
e) Zakładu Optoelektronicznego Sterowania Obiektami, a w nim Laboratorium Detekcji Promieniowania Optycznego i Podstaw Elektroniki;
f) Zakładu Nowoczesnych Technik Uzbrojenia, a w nim Laboratorium Wojskowych Urządzeń i Systemów Optoelektronicznych;
g) Zakładu Termodetekcji i Termowizji, a w nim Laboratorium Techniki Podczerwieni.

3. Z dniem 30.09.1992 r. traci moc obowiązującą część zarządzenia nr. Pf  4 z dnia 22.06.1984 r. dotycząca struktury nieetatowej Instytutu Optoelektroniki Wydziału Elektroniki.

XI. Wpis pod datą „19.10.1994” jest nieprawdziwy. Instytut Optoelektroniki WAT nie mógł być powołany w 1994 r., gdyż już istniał, był powołany w 1992r.

Biorąc pod uwagę „literę prawa” pod tą datą nastąpiło: Rozformowanie Instytutu Elektroniki Kwantowej WAT i włączenie go do Instytutu Optoelektroniki WAT.

Uzasadnienie:

W tej sprawie zostały znalezione następujące zarządzenia Komendanta WAT (zarządzenia szczebla MON są nadal tajne i niedostępne): 

I. Zarządzenie Komendanta Wojskowej Akademii Technicznej nr 2 z 15.11.1994 r. w sprawie zmiany struktury nieetatowych komórek organizacyjnych w Wojskowej Akademii Technicznej.

W związku z zarządzeniem Szefa Sztabu Generalnego WP nr 067/ORG*) z dn. 10.10.1994r. w sprawie reorganizacji wojskowego szkolnictwa zawodowego – akademie wojskowe, w celu dostosowania struktur nieetatowych komórek organizacyjnych WAT do aktualnych zadań dydaktyczno- wychowawczych i naukowych

z a r z ą d z a m:

1. Zniesienie z dniem 14 listopada 1994r. dotychczasowej struktury nieetatowych komórek organizacyjnych WAT
2. Powołanie z dniem 15 listopada 1994r. na okres do 30 września 1995r. nieetatowych zakładów, pracowni i laboratoriów:

W Instytucie Optoelektroniki WAT do istniejących zakładów (uaktualniono niektóre z nazw) zostały dodane jeden zakład i jedna pracownia:

 –  Zakład Urządzeń i Technologii Laserowych, a w nim Laboratorium Urządzeń i Technologii Laserowych 

 –  Pracownia Biochemii i Spektroskopii Optycznej

II. Zarządzenie Komendanta Wojskowej Akademii Technicznej nr 29 z 15.11.1994 w sprawie obsady stanowisk i funkcji etatowych w akademii wynikającej z reformowania Wojskowej Akademii Technicznej.

W części dotyczącej Instytutu Optoelektroniki w Zarządzeniu Komendant WAT powierza pełnienie obowiązków Komendanta Instytutu Optoelektroniki płk dr hab. inż. Karolowi Jachowi. 

Powierzone zostały także funkcje Zastępcy Komendanta Instytutu ds. spraw naukowych i kierowników Zakładów.

Płk prof. dr inż. Zbigniew Puzewicz został odwołany z pełnienia obowiązków komendanta Instytutu Elektroniki Kwantowej, a płk prof. dr hab. inż. Zdzisława Jankiewicza przeniesiono na stanowisko profesora zwyczajnego w Instytucie Optoelektroniki.

III. Zarządzenie Komendanta Wojskowej Akademii Technicznej nr Pf-3 z 1.12.1994 w sprawie powołania Nieetatowego Zespołu Elektroniki Kwantowej.

Zarządzenia zgodnie z Wytycznymi Szefa Inspektoratu Logistyki – Zastępcy Szefa Sztabu Generalnego WP powołuje z dniem 1.12.1994 Nieetatowy Zespół Elektroniki Kwantowej do realizacji tematu badawczego „GROM” pod kierownictwem płk prof. dr inż. Zbigniewa Puzewicza w składzie 10 pracowników naukowych z Instytutu Optoelektroniki.

Zespół pod względem służbowym wydzielony został z Instytutu i podporządkowany bezpośrednio Zastępcy Komendanta WAT ds. Naukowych, a nadzór merytoryczny nad nim miał sprawować Dyrektor Departamentu Rozwoju i Wdrożeń MON.

Na zakończenie pragnę dodać, ze po 1994 roku moja działalność w Instytucie Optoelektroniki została znacząco ograniczona. W związku z powyższym wystąpiłem do Ministra Obrony Narodowej o zgodę na odejście z wojskowej służby zawodowej i przejście w stan spoczynku. Jednocześnie dalej czyniłem wraz z innymi członkami Polskiego Komitetu Optoelektroniki SEP starania o ustanowienie krajowych Programów Zamawianych dotyczących rozwoju optoelektroniki. W wyniku tych starań powstały dwa takie programy:

1. PBZ-023 10 Pt„Diody laserowe dużej mocy i lasery z ciałem stałym pompowane diodami laserowymi – opracowanie technologii wytwarzania materiałów i podzespołów oraz konstrukcji urządzeń laserowych”, który został powołany decyzją Przewodniczącego Komitetu Badań Naukowych w dn. 16. 05. 1994 r. i zrealizowany ł w latach 1994 – 1998,

2. PBZ-MIN-009/T11/2003 Pt. „Elementy i moduły optoelektroniczne do zastosowań w przemyśle, medycynie, ochronie środowiska i technice wojskowej”, który został ustanowiony przez Ministra Nauki w dn. 01. 07. 2004 r. i zrealizowany w latach 2004 – 2007.

Byłem kierownikiem merytorycznych obydwu tych programów (jako pracownik Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych), a Instytut Optoelektroniki WAT w ich ramach zawsze realizował ważne i znaczące tematy. O to zadbałem szczególnie.

            Dziś pozwalam sobie na zwrócenie uwagi Szanownych Państwa, członków Rady Naukowej IOE WAT, a w szczególności członków Komisji Historii i Tradycji Senatu Wojskowej Akademii Technicznej i pozostałych członków Senatu WAT, że z niewiadomych mi przyczyn tworzona jest nieprawdziwa historia rozwoju w WAT jednej z bliskich mi dziedzin – Laserów i Optoelektroniki. Takie postępowanie jest niegodne w stosunku do uczestników tych zdarzeń, o których często tu się nie wspomina, a których wielu już nie ma.

Mam nadzieję, że w końcu znajdą się rzetelni, nie uwikłani w politykę, ani  w bieżące sympatie i antypatie ludzie, którzy uważnie przeglądać będą  dokumenty, łączyć fakty i wyciągać wnioski. 

To do nich, być może, kieruję te słowa. Jednocześnie zwracam się do wszystkich kolegów, którzy w początkowej fazie pracowali z nami w tej tematyce – dajcie chociażby niewielkie świadectwo, pozostawcie kilka słów.

Warszawa, luty 2019                                                              Zdzisław Jankiewicz   

Zgodnie z listą adresów 1 marca 1919 dokument ten został przesłany przede wszystkim do członków Rady Naukowej Instytutu Optoelektroniki WAT:

Szanowni Państwo

Pragnę przypomnieć, że we wrześniu 2018 wysłałem do Państwa list, a właściwie protest w sprawie nieścisłości w dokumencie pt. „Instytut Optoelektroniki – Wojskowa Akademia Techniczna 1951 -2011”. 

W załączeniu przedstawiam listę miejsc, w których autorzy powyższego dokumentu mijają się z prawdą, jak opisane tam zdarzenia powinny wyglądać i ich uzasadnienia. Jednocześnie chcę podkreślić, iż nadal uważam, że historia Instytutu powinna być napisana od nowa z zachowaniem przy tym elementarnej przyzwoitości.

Z poważaniem                                                                                      Z. Jankiewicz 

Jednocześnie, na ręce Przewodniczącego Komisji Historii i Tradycji Senatu WAT wysłałem następujące pismo, załączając do niego dotychczasową korespondencję do Rady Naukowej Instytutu Optoelektroniki WAT:

Na ręce Przewodniczącego i Członków 
Komisji Senatu WAT ds. Historii i Tradycji

Szanowni Panowie

W załączeniu przesyłam moje odniesienie się do istniejącego w Internecie dokumentu pt. „Instytut Optoelektroniki – Wojskowa Akademia Techniczna 1951 – 2011”. Jego wstępną ocenę przesłałem członkom Rady Naukowej IOE WAT w   dn. 10.09.2018 (zał. 1).

Obecnie, po dokonaniu konfrontacji z niektórymi z dostępnych dokumentów przedstawiam listę podstawowych nieścisłości, a nawet mijania się z prawdą (zał. 2)

Bardzo proszę Panów, Członków Komisji ds. Historii i Tradycji Senatu naszej Uczelni, o zapoznanie się z tymi dokumentami i możliwość przedyskutowania tego zdarzenia.

Pragnę zaznaczyć, że studiowałem w WAT w latach 1951-1955, a zatrudniony jestem od 1955 roku. Jako świadek i uczestnik zdarzeń, których dotyczy wspomniany wyżej dokument, nie mogę przejść obojętnie obok, delikatnie mówiąc, „nieścisłości” jakie przy jego opracowaniu popełniono. Zwracam się w tej sprawie do Państwa, gdyż uważam, że historia instytucji naukowej ma tą samą rangę i podlega identycznym wymogom, co prace naukowe w tej instytucji wykonywane: powinna być prawdziwa i rzetelna.

Z poważaniem                                                                             Z. Jankiewicz.

Proszę sobie wyobrazić, że reakcja zarówno Rady, władz Instytutu, jak i Senackiej Komisji ds. Historii i Tradycji była identyczna jak wcześniej. Kompletny brak, zero zainteresowania. Byłem w tym czasie członkiem tej Komisji Senatu WAT, mogłem poprosić przewodniczącego o zwołanie zebrania komisji i przedstawić problem. Uważałem, że byłoby to przekroczenie moich kompetencji. Uznałem, że należy to do kompetencji Przewodniczącego i decyzję pozostawiłem do jego dyspozycji. Oczywiście, nic się nie stało.

Na dodatek nie przesłałem pełnego tekstu, który miałem opracowany. Był tam także fragment dotyczący prokuratorskiego dochodzenia. Sądzę, że nie powinno ono być, ot tak sobie, zapomniane. Oto tekst tej niedołączonej części:

Istniejąca historia IOE pomija fakt, że w tym czasie (początek lat 70.) w IEK prowadzone było śledztwo w związku z wykrytymi  niegospodarnościami i nadużyciami. Z tego powodu jeden z oficerów popełnił samobójstwo, a inny został zdegradowany i skazany na karę więzienia. 

Śledztwo praktycznie nie objęło Zespołu III, chociaż chciano przypisać nam zamówienie z nieuzasadnionym wkładem dewizowym oraz miałem dziwne propozycje korupcyjne.

Uzasadnienie:

Z propozycji korupcyjnych nie skorzystałem, także udowodniliśmy, że nie złożyliśmy zamówień zawierających wkład dewizowy. Nie mniej otrzymałem zaocznie wojskową karę dyscyplinarną, o której dowiedziałem się po roku dopiero w chwili jej zatarcia. Jeżeli do tego dodać fakt, że dokumentacja materiałowa dotycząca Instytutu Elektroniki Kwantowej została zniszczona, mamy całość obrazu Instytutu i chyba także WAT. Nie jestem przekonany o tym, by w historii Instytutu zdarzenia te uwypuklać. Nie mniej winny być one spisane i pamiętane, chociażby dlatego, by więcej do nich nie dochodziło.

Uzupełniłem ponadto opublikowany schemat organizacji zajmujących się rozwojem laserów w WAT opublikowany w [6], aby stał się zgodny z prawdą historyczną. Uzupełnienie polega głównie na uwidocznieniu istnienia w strukturze  IEK Zespołu III „Laserów dużej mocy i energii” oraz daty powstania Instytutu Optoelektroniki WAT w 1992 r., przed włączeniem do niego IEK, a nie w 1994 tj. w chwili włączenia  IEK do IOE WAT. 

Nieskromnie pragnę zauważyć, że w takim razie Instytut Optoelektroniki WAT utworzony został w 1992 roku i byłem jego pierwszym Komendantem, niezależnie od tego, że czy się to komuś podoba czy nie. To są fakty wynikające z istniejących dokumentów źródłowych i nie da się tego wymazać.

Niewiele mogłem już więcej zrobić. Napisałem list do szanowanego przeze mnie Prorektora, załączając wspomnianą dokumentację. Cisza. 

Wykorzystałem nadarzającą się okazję i poprosiłem Komendanta WAT o zwolnienie mnie z zasiadania w Komisji Senatu WAT ds. Historii i Tradycji. Do prośby załączyłem dokumentację dotyczącą moich zastrzeżeń dotyczących opublikowanej historii Instytutu Optoelektroniki. Nie wiem, czy zostałem zwolniony z zasiadania w komisji, bo nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Kończyła się zresztą kadencja Senatu, a razem z nią i kadencje jej komisji. Może samoczynnie wygasło moje członkostwo w tej Komisji.

Próba oceny i weryfikacji opublikowanej wersji historii komórki organizacyjnej Uczelni, w której przepracowałem praktycznie całe dorosłe życie, zakończyła się dla mnie „katastrofą”(?). Czuję się potraktowany wyjątkowo lekceważąco. To nie jest uczucie satysfakcjonujące człowieka spełnionego. Zdaję sobie z tego sprawę i szukam przyczyn. 

List jednego z profesorów, mego przyjaciela, podniósł mnie na duchu. Przytoczmy ważniejsze jego fragmenty:

Panie Profesorze. 

Żyjemy w czasach kiedy prawda nie jest nadrzędnym kryterium ale liczy się tzw. polityka historyczna.  Jeżeli można obecnie zmienić interpretację przeszłych wydarzeń historycznych ważnych w skali świata, państwa czy narodu to dlaczego nie można ukształtować odpowiednio interpretacji wydarzeń  ważnych w skali pojedynczego instytutu naukowego? 

Wydaje mi się, że Pana apel  nie przyniesie skutków, o które Panu chodzi. Ma Pan natomiast ogromną wiedzę o historii instytutu czy szerzej  historii polskiej optoelektroniki. Niech Pan napisze i opublikuje książkę lub przynajmniej zamieści taki materiał na własnej witrynie internetowej (założenia witryny jest proste a koszt minimalny). Sporo ludzi nie przeczyta Pana polemicznych listów, ale przeczyta z zainteresowaniem całościową publikację historyczną. 

Pozdrawiam                                                                                      Krzysztof Ch.

Mam nadzieję, że wybaczy mi Pan, Panie Krzysztofie, że zamieszczę tu Pana list i  podkreślę jego treść. Jest on życiowo mądry, a dla mnie, nie tylko w tej chwili, ważny. 

Odpisałem Panu wtedy:

Panie Krzysztofie.

Dziękuję za wiaderko zimnej wody na głowę. Ja to wiem; żyję tak długo. Z drugiej strony nie mogę spokojnie odejść ze świadomością, że w tej sprawie nie zabieram głosu. Mam również nadzieję, że historia jednostki naukowej to co innego niż „żywoty celebrytów” lub „walka o polityczne koryto” i zwracam się z tym apelem do zgoła innego środowiska – przynajmniej tak mi się wydawało. Czy mam wiedzę o historii laserów w WAT i kraju? Oczywiście wiele pamiętam (jeszcze dzięki Bogu), ale napisanie uzasadnień do sprostowań przekazanych Państwu zabrało mi około pół roku czasu, nie mówiąc o szperaniu w archiwum WAT i zatrudnieniu IPN. Nie prowadziłem notatek (nawet o dziwo nie zbierałem wycinków gazetowych). Na dodatek Bozia poskąpiła zdolności literackich. Nawet gdybym zdecydował się napisać coś w rodzaju pamiętnika, byłby to dokument bardzo osobisty, do użytku co najwyżej moim wnukom.

Dziś zmieniam zdanie. Posłucham Pana. Oczywiście książki nie będę pisał. Przekracza to moje możliwości. Mam jednak trochę materiału, którym mogę podzielić się z ludźmi chcącymi dowiedzieć się cokolwiek na ten temat. Może na witrynę internetową wystarczy. Nie jestem już, niestety, najmłodszy, ale zamierzam jeszcze może coś dołożyć do tego, co mam. Będę starał się czynić to sukcesywnie. Może mi się uda. 

W tym miejscu chcę złożyć ważną dla mnie deklarację

Do mojej Uczelni, a później miejsca pracy – Wojskowej Akademii Technicznej – mam estymę i wielki szacunek. Zawsze to podkreślałem i w dalszym ciągu zamierzam mieć to na względzie. Jednak w zdarzeniach tu opisywanych zasadniczą rolę odgrywać będzie prawda, taka, jaką znam lub taka, jaką zapamiętałem. Jeżeli ktokolwiek uzna, że zapamiętana przeze mnie prawda rzuca niekorzystne światło na naszą „Alma Mater”, proszę o wybaczenie. Jeżeli ma na ten temat inne zdanie, jego argumentacji merytorycznej chętnie wysłucham. 

Zwracam się także z apelem do wszystkich, którzy pamiętają jeszcze zdarzenia, a zwłaszcza pamiętają zasłużonych dla tej techniki ludzi (szczególnie tych, którzy już odeszli), by (w porozumieniu ze mną) zostawili w tym miejscu swój ślad, swoje parę słów wspomnień. Możecie Państwo skorzystać z tej witryny szczególnie z tej części poświęconej historii WAT, i rozwoju techniki laserowej.

Tekst powyższy niech stanowi wprowadzenie do materiału, który zamierzam  umieszczać na tej stronie. Na wstępie zastrzeżenie. Nie zamierzam pisać historii rozwoju techniki laserowej w WAT. Nie jest to też historia Instytutu Optoelektroniki. Nie potrafię jej napisać tak, jak by należało. Będą to moje osobiste wspomnienia. Nic na to nie poradzę, że moje życie osobiste było i jest silnie związane działalnością służbową, a więc także z laserami. One bowiem w znacznym stopniu stanowiły i stanowią treść mojego życia. Trudno byłoby całkowicie oddzielić moje wspomnienia od tej tematyki. Wstawki odnoszące się do zdarzeń dotyczących rozwoju laserów nazwałbym „strzępami historii ich rozwoju”. W tym sensie tytuł tej części mojej witryny dobrze oddaje charakter jej zawartości. 

Poszczególne fragmenty wspomnień zamierzam zamieszczać sukcesywnie. Nie będzie to więc zapis chronologiczny. Niemniej chciałbym, by każda z załączonych części była pewną oddzielną całością. Proszę zatem wybaczyć mi ewentualne powtórzenia, czasowe luki i brak ciągłości zdarzeń. 


  1. Z. Kazimierski, Wojskowa Akademia Techniczna w latach 1951-2001, WAT, Warszawa 2010.
  2. „60 lat Wydziału Elektroniki Wojskowej Akademii Technicznej 1951 – 2011”, Warszawa 2011, praca zbiorowa red. Janusz Rybiński i Grzegorz Sundman
  3. Zapis na str.3 tekstu „Historii…”, że byłem „Zastępcą ds. nagrzewania plazmy i mikrosyntezy laserowej”- jest nieprawdziwy. Nie było takiej funkcji i takiego zastępcy. Byłem „Zastępcą ds. naukowych zadań wydzielonych”.
  4. Z. Jankiewicz „Wczoraj i dziś opracowań optoelektronicznych urządzeń medycznych w Polsce”– prelekcja,  strona Internetowa WAT, zakładka – Podziel się wiedzą